Być może wielu ludzi jest zdolnych do zmiany swego życia dopiero wtedy, gdy mimo swych błędów, po raz pierwszy doświadczą głębszego szacunku, zostaną potraktowani poważnie, a nawet spotkają się z miłością.
(…) W wydanej książce o modlitwie Jezusa anonimowy autor wyjaśnia, co może oznaczać wezwanie Imienia Jezus przy spotkaniu z ludźmi:
Imię JEZUS jest więc konkretnym i skutecznym środkiem do tego, aby ludzi przemieniać w ich ukrytą, najgłębszą i ostateczną rzeczywistość. Z imieniem JEZUS w sercu i na ustach powinniśmy się zbliżać do wszystkich ludzi – na ulicy, w biurze, w sklepie, fabryce, autobusie, stojąc w kolejce – a szczególnie do tych, którzy są antypatyczni i uciążliwi. Nad nimi wszystkimi mamy wymawiać imię JEZUS, bo jest to ich rzeczywiste imię.
Wzywaj ich Jego Imieniem, wzywaj ich w Jego Imieniu, w duchu uczczenia, przychylności i służebności. Uczcij Chrystusa w nich i służ Mu. U wielu z tych mężczyzn i kobiet, złych i przestępczych, jest także Jezus … uwięziony. Uwalniaj Go tym, że Go milcząco uznasz i uczcisz w nich. Kiedy idziemy tak z tym nowym nastawieniem przez świat, wypowiadamy Imię JEZUS nad każdym człowiekiem i w każdym człowieku widzimy JEZUSA, na naszych oczach każdy się przemieni i zostanie oczyszczony.
Chodzi więc nie o to, żeby w rozmowie z ludźmi mieć na ustach nieustannie Imię Jezus lub też wciąż mówić na ten temat, ale chodzi raczej o wewnętrzną postawę wiary i modlitwy, w której winniśmy spotykać się z ludźmi. Chodzi więc o wiarę w obecność Chrystusa w bracie, która pomaga mu przemienić się, według obrazu, jaki Chrystus w nim złożył.
Fidelis Puppert OSB, o. Anzelm Grün OSB
Chrystus w bracie
Dołącz do Get Mercy – dziel się dobrem, wspieraj innych modlitwą i postem:
Polecamy —> Słowo na dziś: Ewangelia z komentarzem + inspiracja