W sobotę 9 marca 2019 r. w Białymstoku, pod przewodnictwem metropolity białostockiego abpa Tadeusza Wojdy odbyły się obchody 30. rocznicy ocalenia miasta po katastrofie pociągu przewożącego ciekły chlor. Uroczystości rozpoczęły się od ekumenicznej modlitwy i złożenia kwiatów przy Krzyżu-Pomniku, nieopodal kaplicy gdzie przez lata pełnił posługę bł. ks. Michał Sopoćko. Rocznicowa Msza św. miała miejsce Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białymstoku.
W Białymstoku zakończyły się uroczyste obchody 30 rocznicy ocalenia miasta. pic.twitter.com/6NFfJAkz2G
— Archidiecezja Białostocka (@BialArchi) March 9, 2019
Spod pomnika uczestnicy uroczystości przeszli do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, odprawiając nabożeństwo Drogi Krzyżowej i modląc się Koronką do Miłosierdzia Bożego.
– Dziękujemy dziś ks. Michałowi za łaskę, którą wyprosił nam 30 lat temu. Modlimy się też, by Bóg przez jego pośrednictwo zechciał uczynić znak, który pozwoliłby zaliczyć go w poczet świętych. Prosimy, by nieustanne wypraszał nam potrzebne łaski i dary, by roztaczał nad nami Boże miłosierdzie, tak, jak za pośrednictwem s. Faustyny polecił mu Jezus – mówił abp Tadeusz Wojda w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białymstoku podczas Mszy św. dziękczynnej.
W homilii ks. Jerzy Sokołowski, proboszcz parafii pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Białymstoku, przypomniał wydarzenia sprzed 30 lat, które przeżywał wówczas jako seminarzysta. – Myśleliśmy wówczas że dla nas to już koniec świata. Jakże bardzo modliliśmy się, aby Bóg ocalił nasze miasto. To nie przypadek, ze wydarzyło się to w tym właśnie miejscu. Wierzymy głęboko w wstawiennictwo ks. Sopoćki, który tam nieopodal mieszkał, pracował, sprawował sakramenty – przypominał…
Czytaj całość / zobacz fotorelację —> Archidiecezja Białostocka: Modlitwa dziękczynna w 30. rocznicę ocalenia Białegostoku
Za kwadrans w sanktuarium Miłosierdzia Bożego rozpocznie się msza św. dziękczynna w 30. rocznicę ocalenia #Bialystok #JezuufamTobie. Bł. Michale Sopoćko czuwaj nad naszym Miastem. pic.twitter.com/Us6176VY6t
— Archidiecezja Białostocka (@BialArchi) March 9, 2019
9 marca 1989 r. doszło do najbardziej niebezpiecznego wydarzenia we współczesnej historii Białegostoku. W pobliżu centrum miasta, nieopodal miejsca, gdzie ostatnie lata życia spędził ks. Michał Sopoćko, wykoleiły się cztery 50-tonowe cysterny z ciekłym chlorem. Skład pociągu jadącego z ZSRR do NRD liczył 32 wagony, w tym 15 cystern zawierających ciekły stężony chlor. Gdyby doszło do wycieku trującej substancji i skażenia środowiska, śmiertelnie zagrożone byłoby życie mieszkańców miasta i osób mieszkających w promieniu kilkunastu kilometrów. Wypadek ten podlascy strażacy oceniają jako jedną z najtrudniejszych akcji ratunkowych.
Mieszkańcy Białegostoku uważają, że uniknięcie katastrofy to cud przypisywany Miłosierdziu Bożemu i wstawiennictwu bł. ks. Michała Sopoćki. Jeszcze w 1989 r. do Kurii białostockiej wpłynął memoriał podpisany przez grupę osób „w imieniu wszystkich ocalonych i ufających Miłosierdziu Bożemu”, wyrażający opinię, że Białystok w sposób szczególny doświadczył Bożego miłosierdzia.
Materiał filmowy relacjonujący wydarzenia z 1989 r. w Białymstoku:
Wideo —> TV Białystok (2012): 9 marca 1989 r. – wykolejenie się cystern z chlorem w Białymstoku