Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie i Diecezja Kaliska zainaugurowały w dniu 25 czerwca 2023 r. akcję “Mój brat Pigmej”. Ze wsparciem chcą dotrzeć do Kamerunu. Najmłodsi czekają na książki, przybory szkolne czy motykę, która posłuży im do pracy. Ze środków, jakie uda się zebrać podczas akcji trwającej do 22 października, możliwe będzie też zapewnienie dzieciom posiłków.
‼️ Z ⛪ @Diecezja_Kalisz inaugurujemy akcję "Mój brat Pigmej". Chcemy zapewnić dzieciom w Kamerunie 🇨🇲 posiłek w 🎓 szkole, dać do ręki książkę 📖📚 i przybory. Najmłodsi uczą się polować i uprawiać ziemię, dlatego przekażemy im narzędzia do pracy.👉https://t.co/LrCgjH9GbC pic.twitter.com/Qui4vomZEk
— ks. Waldemar Cisło (@Waldemar_Cislo) June 24, 2023
Wioska, gdzie mieszkają Pigmeje. Siostry Opatrzności Bożej szukają kontaktu, zadają pytania. Dzieci chętnie odpowiadają. Rozumieją, że siostry przyszły pomóc. Najmłodsi biegną do babci i dziadka. Z nimi trudniej znaleźć wspólny język. Dzieci zaczynają tłumaczyć. Sprawia im to ogromną radość. Znają język, nie tylko swój, niezrozumiały dla ludzi spoza wioski. To możliwe, bo chodzą do szkoły. Jeszcze 20 lat temu było to nie do pomyślenia.
„Wysyłanie dzieci do szkół to zasługa misjonarzy. Przekonali do tego Pigmejów” – mówi Tomasz Zawal z regionalnego biura PKWP w Poznaniu. Na początku uczyli się tylko chłopcy. „Teraz widzimy już dziewczynki. Pomalutku, pomalutku, ale przychodzą” – podkreśla s. Dariusza Dąbrowska, która na co dzień pracuje w Kamerunie. Siostry Opatrzności Bożej kierują tutaj szkołą i przedszkolem. Wśród ich podopiecznych są Pigmeje.
#MójBratPigmej || 🎥 Siostra Dariusza doskonale zna 🌳🌳 Pigmejów. Nie chce, by stracili swoją tożsamość. "Pomagamy na ile możemy" – mówi. Praca misjonarzy przekonała Pigmejów, by chętniej posyłali dzieci do 📖📚 szkoły. A tam z pomocą czekają @PomocKosciolowi i @Diecezja_Kalisz. pic.twitter.com/vUxMlShTKS
— Pomoc Kościołowi w Potrzebie (@PomocKosciolowi) June 25, 2023
Diecezja kaliska i Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie chcą zapewnić edukację większej liczbie dzieci. Poprzez kampanię „Mój brat Pigmej” do najmłodszych dotrą podręczniki i przybory szkolne. Środki, jakie uda się zebrać, trafią też na posiłki dla uczniów w szkole i przedszkolu oraz narzędzia do pracy. „Pigmeje chodzą pomagać innym w polu, żeby zarobić na swoje utrzymanie, na jedzenie. Mają też okres polowań. Nie ma ich wtedy nawet w szkole. W lesie są przez miesiąc, dwa. Polują i robią zapasy” – wyjaśnia siostra Dariusza.
„Podaruj Pigmejom książkę, chleb lub motykę” – czytamy na plakacie akcji. Darczyńcy, którzy postanowią wesprzeć najmłodszych, mają do wyboru trzy pakiety. Cena każdego z nich jest inna, a pomoc można przekazać w parafii oraz poprzez przelew na konto: 90 1020 2212 0000 5702 0437 5291.
#MójBratPigmej || 🎁 Podaruj Pigmejom książkę, chleb lub 📚📖🍞 motykę! Z @Diecezja_Kalisz rozpoczynamy zbiórkę, która potrwa do 22 października. W Katedrze św. ⛪️ Mikołaja w Kaliszu swoim świadectwem z wiernymi podzielił się ks. Njegani Jude Shang z 🇨🇲 Kamerunu. pic.twitter.com/o7IH57YxKq
— Pomoc Kościołowi w Potrzebie (@PomocKosciolowi) June 25, 2023
Kampania „Mój brat Pigmej” została zainaugurowana w niedzielę 25 czerwca 2023 r. w Katedrze pw. św. Mikołaja w Kaliszu. Z wiernymi spotkał się tu ks. Njegani Jude Shang z Kamerunu. Zbiórka potrwa do 22 października 2023 r. Zostanie wtedy oficjalnie podsumowana w Sanktuarium św. Józefa.
„Diecezja kaliska jest niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o pomoc zwłaszcza w obszarze edukacji i rozwoju kobiet, bo te obszary w Afryce zawsze niedomagają” – wyjaśnia Tomasz Zawal z regionalnego biura PKWP w Poznaniu. Przypomina, że Stowarzyszenie trzeci rok z rzędu podejmują wspólną inicjatywę z ks. bp. Damianem Brylem. Wcześniej udało się dostarczyć maszyny do szycia młodym mamom z Republiki Środkowoafrykańskiej oraz wspomóc ofiary handlu ludźmi poprzez akcję „Wolni – NIEwolni”.
Pomagając Pigmejom – jak zauważa siostra Dariusza – „nie chcemy, by stracili oni swoją kulturę i tożsamość”. „Na ile możemy pomóc, to pomagamy” – dodaje. Podkreśla, że już teraz Siostry Opatrzności Bożej szukają dzieciom adopcji na odległość, by mogły chodzić do szkoły. Dodaje, że rodziny, które żyją w okolicy, są bardzo ubogie. Żeby zarobić na utrzymanie, sprzedać swoje plony czy to, co uda się upolować, jadą do miasta oddalonego o 40 kilometrów. Nie ma tutaj ani światła, ani asfaltu, a w porze deszczowej drogi robią się nieprzejezdne.
Dzieci Pigmejów, by dotrzeć do szkoły, mają do przejścia 8 kilometrów Potrzeba im często butów i ubrań. „Akcja +Mój brat Pigmej+ wpisuje się w to, z czego słynie PKWP. Docieramy do miejsc, gdzie potrzebne jest wsparcie, po czym odpowiadamy na najpilniejsze potrzeby” – podsumowuje ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Stowarzyszenia.
Info na podstawie —> Biuro Prasowe PKWP Polska: „Mój brat Pigmej”. Pomoc dla dzieci w Kamerunie