Codzienna Aplikacja Miłosierdzia
PODZIEL SIĘ

2 listopada – Wspomnienie wszystkich wiernyc...

2 listopada – Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych – Dzień Zaduszny

W dniu 2 listopada Kościół powszechny obchodzi liturgiczne wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych zwane Dniem Zadusznym.

Uczciwszy 1 listopada triumf tych wiernych, którzy już weszli do nieba, Kościół wspomina 2 listopada wszystkich, którzy w czyśćcu pokutują za swoje grzechy. Aby im przyjść z pomocą, przedstawia Panu Bogu modlitwy i odpusty uzyskane przez żyjących, a przede wszystkim Ofiarę Chrystusa uobecniającą się w Mszy świętej. Przekonanie o istnieniu czyśćca jest jednym z dogmatów naszej wiary.

Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych wprowadził w roku 998 opat benedyktynów w Cluny, św. Odylon. Bardzo szybko zwyczaj ten przyjął się w całym Kościele.

Wideo↑ —> Telewizja Misericordia: Dobra Nowina na dziś | 2 listopada – Wszystkich wiernych zmarłych (Ewangelia Mszy św. według własnych intencji)

W 1915 r. w czasie I wojny światowej Benedykt XV na prośbę opata-prymasa benedyktynów pozwolił kapłanom całego Kościoła odprawiać w tym dniu trzy Msze święte. Jedną ofiarują według własnej intencji, drugą za wszystkich wiernych zmarłych, a trzecią według intencji papieża.

Zobacz więcej —> na brewiarz.pl

Zobacz na brewiarz.pl czytania liturgii Mszy świętej w dniu 2 listopada:

Pierwsza Msza święta (według własnych intencji)
Druga Msza święta (za dusze wszystkich wiernych zmarłych)
Trzecia Msza święta (w intencjach papieża)

Zobacz też:

Niech te dni będą czasem zadumy nad życiem i jego ostatecznym celem – Rzecznik Episkopatu Polski na Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

Czy w Dzień Zaduszny – 2 listopada – uczestnictwo we Mszy św. jest obowiązkowe?

Wypominki – czym są?

Św. Faustyna – Mam iść do kaplicy…

Uroczystość Wszystkich Świętych ekologicznie z Caritas Polska: “Mniej śmieci – więcej pamięci”


Czym jest czyściec i jak możemy pomóc duszom czyśćcowym? Oto odpowiedź… w maksymalnym skrócie – za Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego.

Co to jest czyściec?

Czyściec jest stanem tych, którzy umierają w przyjaźni z Bogiem. Choć są już pewni swego wiecznego zbawienia, potrzebują jeszcze oczyszczenia, aby wejść do radości nieba.

W jaki sposób możemy pomóc w oczyszczeniu dusz w czyśćcu?

Wierząc w komunię świętych, wierni pielgrzymujący jeszcze na ziemi mogą pomóc duszom w czyśćcu, ofiarując za nich modlitwy za zmarłych, w szczególności Ofiarę eucharystyczną, lecz także jałmużnę, odpusty i dzieła pokutne.

/Źródło: Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego/

Zobacz też co na temat czyśćca mówi  —> Katechizm Kościoła Katolickiego (p. 1030-1032)


Tradycyjnie, nawiedzając z modlitwą kościół lub kaplicę publiczną w uroczystość Wszystkich Świętych (1 listopada, od południa) oraz w Dniu Zadusznym (2 listopada), możemy pod zwykłymi warunkami uzyskać odpust zupełny, czyli całkowite darowanie kar dla dusz w czyśćcu cierpiących.

Ponadto wypełniając określone warunki, możemy uzyskać odpust zupełny od 1 do 8 listopada za pobożne (czyli modlitewne) nawiedzenie cmentarza. Odpust zupełny możemy uzyskać raz dziennie.

Zobacz więcej —> Odpust zupełny dla zmarłych – jak uzyskać?

“Od pierwszych wieków istnienia chrześcijaństwa znana jest i praktykowana modlitwa za zmarłych. Starożytni chrześcijanie dzień zgonu nazywali “dniem narodzin” do szczęśliwego życia w wieczności i wspominali go uroczyście w modlitwach liturgicznych. Kościół zachęca wiernych do pamięci w modlitwach o swoich najbliższych. Czyni to w myśl wskazań Pisma Świętego, które mówi, że “święta i zbawienna jest myśl modlić się za zmarłych, aby byli od grzechów uwolnieni” ( 2 Mch 12, 46).

Najważniejszą modlitwą zanoszoną do Boga za tych, którzy odeszli do wieczności, była zawsze i jest Msza św. (…) We wczesnym średniowieczu wprowadzono zwyczaj odprawiania Mszy św. za zmarłych w trzecim, siódmym i trzydziestym dniu po pogrzebie oraz w rocznicę śmierci…

Czytaj całość —> niedziela.pl: Ks. Zenon Mońka: Wypominki. Po co modlić się za zmarłych?


“… Dzień modlitwy za zmarłych jest dla wielu dniem pytań zasadniczych. Dlaczego umieramy, dlaczego ciało nasze rozsypuje się w proch, dlaczego musimy przeżywać ból rozstania z bliskimi? Kto może nam zapewnić nieśmiertelność, kto powie nam, jak wygląda życie przyszłe, kto może pocieszyć w czasie smutku? Przyjęliśmy słowa Chrystusa i znamy odpowiedzi. Wierzymy temu, co mówią natchnione księgi Pisma św. Wiele zaś znalezionych odpowiedzi możemy sprowadzić do jednej: śmierć można zrozumieć tylko w świetle śmierci i zmartwychwstania Pana. Jak Jezus umarł i zmartwychwstał, tak również tych którzy, którzy umarli w Jezusie , Bóg wyprowadzi i z Nim połączy (1 Tes 4, 14). Jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni (1 Kor 15, 22). „Ja jestem Zmartwychwstanie i Życie. Każdy, kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki” (J 11,25). Wiara w Zmartwychwstanie Pana tkwi u podstaw naszej modlitwy, za tych, którzy odeszli: aby nasi zmarli bracia zostali przyjęci do chwały, aby przeszli do miejsca światłości i pokoju. Oni nie tylko wierzyli w Pana, ale przez chrzest umarli z Nim i z Nim przeszli do nowego życia: niech Pan dopełni teraz tego, co rozpoczął na chrzcie świętym.

Człowiek wobec Boga – któż może powiedzieć, że jest bez grzechu? Kościół poleca dziś Bożej dobroci, Bożej miłości i Bożemu przebaczeniu tych, co odeszli: Bóg niegdyś obmył ich wodą chrztu, teraz nich obmyje ich łaską przebaczenia . Sprawując Eucharystię, Kościół nie zaprzestaje wstawiać się za braćmi naszymi, którzy zasnęli z nadzieją zmartwychwstania. Modli się za zmarłych, których wiarę znał jedynie Bóg i za wszystkich, którzy zeszli z tego świata. Dziś te słowa nabierają szczególnego znaczenia. Stajemy dziś nad grobami krewnych, bliskich, znajomych, przechodzimy obok grobów tylu naszych braci. Niech nam towarzyszą słowa liturgii: „Dla wiernych Twoich Panie, życie zmienia się, ale nie kończy”.

Czytaj całość —> liturgia.pl: Ojcowie Kościoła na Dzień Zaduszny


Św. Siostra Faustyna Kowalska:

“W krótkim czasie potem zapadłam na zdrowiu. Droga Matka Przełożona wysłała mnie razem z dwiema innymi siostrami na wakacje do Skolimowa, kawałek poza Warszawę. W tym czasie zapytałam się Pana Jezusa: za kogo jeszcze mam się modlić? Odpowiedział mi Jezus, że na przyszłą noc da mi poznać, za kogo mam się modlić.

Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. – [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie Moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe. Od tej chwili ściślej obcuję z duszami cierpiącymi.”

Dzienniczek, 20


Benedykt XVI

(fragment katechezy wygłoszonej podczas audiencji generalnej w dniu 2 listopada 2011 roku)

“Drodzy przyjaciele, uroczystość Wszystkich Świętych i wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych mówią nam, że tylko ten, kto potrafi dostrzec w śmierci wielką nadzieję, może również żyć z nadzieją. Jeśli sprowadzimy człowieka tylko do wymiaru horyzontalnego, do tego, co można postrzegać empirycznie, życie utraci swój głęboki sens. Człowiek potrzebuje wieczności i jakakolwiek inna nadzieja jest dla niego zbyt krótkotrwała, zbyt ograniczona. Człowiek staje się wytłumaczalny o tyle, o ile istnieje Miłość, która przezwycięża wszelkie odosobnienie, również w śmierci, w jednej całości, przekraczającej również granice czasu i przestrzeni. Człowiek jest wytłumaczalny i znajduje swój najgłębszy sens tylko o tyle, o ile istnieje Bóg. A my wiemy, że Bóg przestał być odległy, zbliżył się do nas, wszedł do naszego życia i mówi: «Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie» (J 11, 25-26)…”

Czytaj całość —> opoka.org.pl: Benedykt XVI: Człowiek potrzebuje wieczności

Copyright © by L’Osservatore Romano (1/2012) and Polish Bishops Conference


Posłuchaj komentarza ks. Wojciecha Węgrzyniaka do czytań liturgii I Mszy św. z dnia 2 listopada – według własnych intencji:

Wideo —> Ks. Wojciech Węgrzyniak: DamyzBogiemRadę (Dzień Zaduszny)


Listopadowe smutki serca – Ks. Marek Chrzanowski FDP

Wiersz ks. Marka Chrzanowskiego FDP wybrany na listopadowy czas zadumy i refleksji nad przemijaniem.  Wiersz znalazł się również na płycie “12 Oddechów”.

Po szybie płyną łzy deszczu
kryształowe krople moich nocy i dni
płyną nieotarte przez miłość
listopadowe smutki serca
płyną z pamięcią o tych
którzy po tamtej stronie życia
płyną zapomniane
jakby niezauważone
ale zostawiają ślad
w niedomkniętych drzwiach
i serca kamienne przemieniają
w ludzkie ciepłe
pełne jesiennego słońca
i Bożej łaski

(Ks. Marek Chrzanowski FDP, Szafirowe Jeziora)


Zapraszamy do modlitwy za zmarłych słowami św. Gertrudy Wielkiej, żyjącej w latach 1256-1302 mniszki z klasztoru benedyktynek w Helfcie, mistyczki, którą Kościół wspomina w liturgii w dniu 16 listopada.

Modlitwa św. Gertrudy za zmarłych

Boże miłosierny, z tronu Twojej chwały wejrzyj na biedne dusze w czyśćcu cierpiące. Wejrzyj na ich karanie i męki, jakie ponoszą, na łzy, które przed Tobą wylewają. Usłysz ich błagania i jęki, którymi wołają do Ciebie o miłosierdzie. Zmiłuj się nad nimi i odpuść im grzechy.

Wspomnij, najłaskawszy Ojcze, na Mękę, którą Twój Syn podjął dla nich. Wspomnij na Krew Przenajświętszą, którą za nich wylał. Wspomnij na gorzką śmierć Jego, którą dla nich podjął i zmiłuj się nad nimi.

Za wszystkie ich przewinienia, których się kiedykolwiek dopuściły, ofiaruję Ci przenajświętsze życie i wszystkie czyny Twego najmilszego Syna. Za zaniedbania popełnione w Twojej świętej służbie ofiaruję Ci Jego gorące pragnienia. Za opuszczenie dobrych i zbawiennych spraw ofiaruję Ci nieskończone zasługi Twego Syna. Za wszystkie krzywdy, jakich od nich doznałeś, ofiaruję Ci wszystko, co Ci kiedykolwiek miłego świadczyły.

Na koniec za wszystkie męki, które słusznie muszą cierpieć, ofiaruję Ci wszystkie pokuty, posty, czuwania, modlitwy, prace, boleści, Krew i Rany, mękę i Śmierć niewinną, którą z najgorętszej miłości cierpiał za nas najmilszy Twój Syn.

Błagam Cię, abyś raczył przyjąć te ukochane dusze do rajskiej szczęśliwości, aby Cię tam wielbiły na wieki.

Amen.

Tekst modlitwy za —> sanktuariumploki.pl: Modlitwy za zmarłych