Codzienna Aplikacja Miłosierdzia
PODZIEL SIĘ

Łagiewniki – źródło, z którego bije woda ...

Łagiewniki – źródło, z którego bije woda – Rozmowa z ks. Henrykiem Chlipałą z Quillazu w Peru

– Dla mnie jako misjonarza Miłosierdzie Boże jest takim głębokim impulsem, aby tym ludziom służyć miłością miłosierną, jakiej uczy nas Chrystus – mówi ks. Henryk Chlipała z Quillazu (Peru) w rozmowie z Małgorzatą Pabis, rzecznikiem prasowym Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, przeprowadzonej w dniu 22 czerwca 2023 roku.

Małgorzata Pabis: Jak wygląda kult Bożego Miłosierdzia w Peru?

Ks. Henryk Chlipała: Kult Bożego Miłosierdzia w Peru jest bardzo rozpowszechniony. W Limie, od lat 90. Peruwianka pochodzenia chorwackiego, Milosiewicz założyła stowarzyszenie Miłosierdzia Bożego.

Wcześniej wielkim powodzeniem cieszył się kult Serca Pana Jezusa. Wiek XXI przyniósł ogromną zmianę i został on w dużej mierze wyparty przez kult Miłosierdzia Bożego.

Obecnie w każdej diecezji, w każdej parafii jest obraz Miłosierdzia Bożego. Z odmawianiem Koronki do Miłosierdzia Bożego już jest inaczej, ale powoli dociera do wielu miejscowości, wielu wiosek.

Można powiedzieć, że po kulcie Señor de los Milagros, który jest bardzo mocny w Peru, na drugim miejscu znajduje się kult Miłosierdzia Bożego.

Wielkim czcicielem Miłosierdzia Bożego był również ksiądz biskup Jan Piotrowski, który pracował na obrzeżach Limy, w tamtejszych slumsach i główny kościół parafii Santa Maria de Huachipa jest pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego. To bodajże jeden z pierwszych kościołów pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego w Peru.

W stolicy Peru, w Limie, w dzielnicy Surco, znajduje się Sanktuarium Miłosierdzia Bożego wystawione przez jednego z naszych polskich misjonarzy – księdza Czesława Hausa.

Na pewno obecność wielu misjonarzy polskich przyczynia się do rozpowszechnienia kultu Miłosierdzia Bożego w różnych zakątkach Peru.

Należy nadmienić że na początku XXI wieku ksiądz Scott (z pochodzenia Peruwiańczyk), wyświęcony w Stanach Zjednoczonych, założył na prawie diecezjalnym zgromadzenie Słudzy Miłosierdzia Bożego (Siervos de la Divina Misericordia). Mają już wyświęconych kilku kapłanów i cieszą się kilkoma nowymi powołaniami.

Również dwóch polskich tarnowskich misjonarzy wznosi w tej chwili sanktuarium Miłosierdzia Bożego na północ od Limy w miejscowości Huachu.

Na zdjęciach, które nam Ksiądz przysłał widać, że Niedziela Miłosierdzia obchodzona jest nawet przez Indian…

Kult Miłosierdzia Bożego dotarł również do dżungli amazońskiej, dzięki pracy polskich misjonarzy z diecezji płockiej, którzy rozpowszechniali ten kult nad Amazonką i w Iquitos. Wielu polskich misjonarzy pracuje obecnie w centralnej dżungli i w Andach.

Myślę że większość z nas misjonarzy nie tylko przywiozła taki czy inny bagaż do Peru, ale przede wszystkim przywieźliśmy w naszych sercach umiłowanie Miłosierdzia Bożego i wielkie nabożeństwo do Miłosierdzia. I tym staramy się na co dzień żyć, ale i dzielić z tymi, do których zostaliśmy posłani, wśród których pracujemy Dlatego też i tu, w dżungli, uczymy Indian umiłowania Miłosierdzia Bożego i przekazujemy im nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego.

We wszystkich kaplicach, w których pracowałem i pracuję, obecnie jest obraz Miłosierdzia Bożego. Jedna z kaplic postawionych w wiosce o nazwie Navarra również nosi tytuł Miłosierdzia Bożego.

Ludzie bardzo szybko uczą się koronki do Miłosierdzia Bożego i często ją odmawiają. Uczymy ich również godziny Miłosierdzia Bożego.

Jest to wielką łaską Bożą, że ten kult bardzo szybko przyswajają sobie tutejsze ludy i tutejsze szczepy indiańskie.

W wielu parafiach Wikariatu Apostolskiego w San Ramón obchodzą także Niedzielę Miłosierdzia Bożego. Również organizowane są procesje obrazu Miłosierdzia Bożego ulicami wiosek czy miast. Widać wielką miłość do Miłosierdzia Bożego i wielkie zaangażowanie ludzi.

Powstają również Bractwa Miłosierdzia Bożego, które w takiej czy innej parafii pomagają w propagowaniu kultu jak również organizowaniu przede wszystkim obchodów Miłosierdzia Bożego powiązanych z nowenną.

Indianie modlą się na Koronce do Miłosierdzia Bożego… Uczymy ich tego i pilnujemy, aby w każdej kaplicy animatorzy i ludzie, przed lub po Mszy świętej odmawiali Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

W niektórych wioskach w każdy piątek ludzie gromadzą się, aby odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

Dla Indian miłosierdzie Boże jest w pewien sposób jakąś ostoją pośród tych wszystkich rzeczy, które się tu dzieją. Wielu wielu niesprawiedliwości, wielu doświadczeń bardzo przykrych, często biedy i opuszczenia, odnajdują w Bożym Miłosierdziu pociechę i ucieczkę, siłę i otuchę.

Doświadczenie i potrzeba miłości, które ukazuje Miłosierdzie Boże jest dla nich bardzo ważne. Bo niestety ten świat,w którym przychodzi im żyć, jest często pozbawiony miłości, czy nawet ludzkiej życzliwości.

Czym zatem dla Księdza jest Miłosierdzie Boże?

Tu w Peru o wiele łatwiej jest może dla mnie osobiście odkryć na nowo Miłosierdzie i tym Miłosierdziem żyć. Doświadczenie tutejszego życia i potrzeby tych ludzi, do których jestem posłany, pomagają głębiej zrozumieć istotę Miłosierdzia.

Dla mnie jako misjonarza Miłosierdzie Boże jest takim głębokim impulsem, aby tym ludziom służyć miłością miłosierną, jakiej uczy nas Chrystus. Pośród tej nędzy i biedy, nie tylko materialnej, ale i duchowej, Miłosierdzie Boże jest umocnieniem, aby z odwagą i poświęceniem służyć tym ludziom.

A najlepszą zapłatą jest widzieć ich modlących się i uciekających do Miłosierdzia i ufających Miłosierdziu.

Często w sytuacjach kiedy jest ciężko dotrzeć do ludzi, ciężko jest kogoś przekonać do spowiedzi, ciężko jest kogoś nawrócić. Biorę wtedy Koronkę do Miłosierdzia Bożego i odmawiam.

Niejako często powtarzam w ten sposób za księdzem Dolindo: „Panie Jezu, ty się tym zajmij, bo my już nie dajemy rady”.

Modlitwa do Miłosierdzia Bożego otwiera drogi i drzwi, których człowiek nie jest w stanie sam otworzyć czy pokonać.

Doświadczam tego wielokrotnie, udając się do takich czy innych wiosek. Gdy odmawiałem Koronkę do Miłosierdzia Bożego, wiele razy drzwi, które po ludzku były nie do otwarcia, nagle się otwarły i ludzie doświadczyli łaski Miłosierdzia.

Doświadczam tego wiele razy kiedy ludzie nie chcą się spowiadać. Często odmawiamy Koronkę przy konających.

Podam tylko jeden przykład. Kilka tygodni temu poproszono mnie do chorego, człowiek umierający na raka. Wcześniej rodzina mi powiedziała, że ze spowiedzią mogą być kłopoty. Wchodząc zapytałem czy się będzie się spowiadał. Zamknął oczy i powiedział, że nie. Był całkiem świadomy. Miałem Najświętszy Sakrament. Położyłem na przygotowanym stoliku i mówię do zebranej rodziny: „Pomódlmy się za konającego brata Koronką do Miłosierdzia”. Rozpoczęliśmy modlitwę, przy czwartej dziesiątce, chory otwiera oczy i mówi, ku zdziwieniu wszystkich, że prosi o spowiedź.

Odwiedził Ksiądz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Jak widzi rolę tego miejsca w świecie?

Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach można porównać do źródła, z którego bije woda, początkowo może niewielki strumień, ale to strumień, który daje początek i przeradza się w potężną rzekę, Rzekę Miłosierdzia, jaka rozlewa się na obszary całego Kościoła. To Źródło Miłosierdzia tryska mocą na wszystkie obszary Kościoła, również i Kościoła Misyjnego.

Dziękuję wszystkim ludziom dobrej woli, za wspieranie pracy misjonarzy. Dziękuję osobiście pani Agacie Schönborn, z Akademickiego Ruchu Misyjnego. Pozwolę sobie na takie porównanie. My, misjonarze, jesteśmy może na pierwszej linii frontu, ale powodzenie żołnierza na pierwszej linii, zależy nie  tylko od jego wyszkolenia i przygotowania, ale również od wsparcia zaplecza, całej logistyki, i tym wsparciem dla nas, tym zapleczem, jesteście wy wszyscy, którzy na różne sposoby wspieracie naszą posługę, na tej przysłowiowej pierwszej linii frontu. W ten sposób stajecie się i wy obecni duchowo w naszej posłudze. Za bycie w ten sposób również misjonarzami, serdecznie wam dziękuję w imieniu wszystkich misjonarzy.

Dziękuję za rozmowę

Info i foto za —> Małgorzata Pabis – Rzecznik prasowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia: Łagiewniki – źródło, z którego bije woda

Parafia Nuestra Señora De La Asuncion (Matki Bożej Wniebowziętej) w Quillazu: