Temat:
Praca – jakie mam oczekiwania, jakie wiążę z nią nadzieje?
Myśl przewodnia:
„Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro” – św. Jan Paweł II
Rozważanie:
Praca – wiążemy z nią wiele oczekiwań od najmłodszych lat. Większość z nas w przedszkolu marzyła o zostaniu piosenkarką, strażakiem lub aktorem, lecz spora część porzuciła te marzenia na rzecz „lepszej przyszłości”. Zważywszy na to, że wciąż drzemie w nas tęsknota za wyidealizowaną dorosłością, przekładamy to na oczekiwania związane z naszą przyszłą pracą.
Wybór ścieżki kariery to niewątpliwie przełomowy moment u każdego z nas. Wymarzoną pracę definiuje wiele kryteriów. Przede wszystkim istotną sprawą jest wymiar godzin oraz zarobki. Zależy nam na poczuciu bezpieczeństwa i możliwości indywidualnego rozwoju. Ideałem jest, gdy praca jest połączona z realizacją naszych pasji. Istotny jest również czas na odpoczynek i umiejętność zatrzymania się we wszechobecnym biegu, tak aby nie ulec rutynie i nie stracić energii do działania. Zależy nam, by znaleźć czas dla rodziny, ale i by zadbać o swój rozwój duchowy – codzienna modlitwa, zachowanie świętości niedzieli. Pomóc mogą nam też rekolekcje i regularna spowiedź, abyśmy nie zaniedbali swojego sumienia, ale kierowali się odpowiednimi wartościami moralnymi.
Niestety w codzienności zdarza nam się zapomnieć o najważniejszym, czyli modlitwie o odkrycie powołania. Relacja z Bogiem pozwala nam odnaleźć w sobie talenty, które w codziennym życiu niejednokrotnie mogą nam umknąć. Zdarza się, że żyjemy w złudnym przekonaniu o sobie, przykrytym brakiem doświadczenia i otwartości na nowe wyzwania. Skąd możemy wiedzieć, że jesteśmy w czymś dobrzy, skoro nigdy tego nie próbowaliśmy? Z pomocą Ducha Świętego udaje nam się osiągnąć wiele rzeczy z pozoru dla nas niemożliwych. Powinniśmy jednak pamiętać o dewizie świętego Benedykta z Nursji „ora et labora”, czyli módl się i pracuj. Oznacza to, że szukanie naszego miejsca w życiu nie powinno ograniczać się wyłącznie do modlitwy, lecz także wytrwałości w działaniach prowadzących do osiągnięcia tego celu. Bezczynne trwanie w oczekiwaniu nie przyniesie nam owoców. Warto próbować, a także uczyć się pracy od najmłodszych lat. Na początku może to być nawet pomoc sąsiadowi w koszeniu trawnika czy noszenie zakupów starszej pani, a także doskonale nas kształtujący wolontariat.
Zastanów się:
Czy modlę się o odkrycie powołania? Czy podejmuję działania dla własnego rozwoju? Nie jest tak, że czekam z założonymi rękami na to co przyniesie przyszłość?
Modlitwa:
Panie Jezu, ukaż mi drogę, którą mam kroczyć, drogę mojego powołania. Proszę, by moja praca rozwijała we mnie talenty, którymi Ty mnie obdarzyłeś. By wszystko co robię, było dla większej chwały Twojej. Amen.
#LOVEtoWRITE Podziel się refleksją!
kliknij i skomentuj na Facebooku
Opracowanie: Młodzież Dekanatu Kraków-Bronowice Archidiecezji Krakowskiej
Rekolekcje Log in Love – Zaloguj się do wspólnoty! będą publikowane codziennie przez okres Wielkiego Postu na portalu misericors.org oraz Facebookowych kanałach Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej i Fundacji Misericors.