W dniu 14 lipca 2020 r. zmarł we Włoszech ks. prałat Bronisław Piasecki, kapelan kard. Stefana Wyszyńskiego, długoletni proboszcz parafii Najświętszego Zbawiciela w Warszawie. Przeżył 79 lat, w tym 56 lat w kapłaństwie
Dziś rano zmarł we Włoszech ks. Bronisław Piasecki, osobisty sekretarz kard. Stefana Wyszyńskiego i wicepostulator w jego procesie beatyfikacyjnym. Miał 79 lat.https://t.co/KClZUY8G9R
— eKAI (@ekaipl) July 14, 2020
Ks. Bronisław Piasecki przyjął święcenia kapłańskie 22 września 1963 r. Jako wikariusz pracował m.in. w Izabelinie, Podkowie Leśnej i parafii św. Katarzyny w Warszawie.
W latach 1968 -73 studiował na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie, gdzie w 1973 r. uzyskał doktorat.
W latach 1974-1981 ks. Piasecki był kapelanem kard. Stefana Wyszyńskiego. Od 1980 r. także wykładowcą Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie.
Przez 27 lat, w latach 1983-2010, ks. Piasecki był proboszczem stołecznej parafii Najświętszego Zbawiciela. Po przejściu na emeryturę w 2010 r. pozostał rezydentem tej parafii.
W 2011 r. ukazały się jego wspomnienia pt. “Ostatnie dni Prymasa Tysiąclecia”, a w 2016 I wydanie książki pt.”Prymas Wyszyński nieznany: ojciec duchowy widziany z bliska”.
W jego intencji we wtorek 14 lipca o godz. 18.30 została odprawiona Msza święta w kościele przy pl. Zbawiciela w Warszawie .
Info i foto za —> awo/archwwa.pl: Nie żyje ks. prałat Bronisław Piasecki
Dziś we Włoszech zmarł ks. prałat Bronisław Piasecki, kapelan kard. Stefana Wyszyńskiego, długoletni proboszcz parafii Najświętszego Zbawiciela w Warszawie. Miał prawie 80 lat.
➡️ https://t.co/tR4SoKZPX8 pic.twitter.com/rljlYrf6Ld— Archidiecezja Warszawska (@ArchWarszawska) July 14, 2020
W wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej, udzielonym w maju 2020 r. ks. Bronisław Piasecki mówił m.in. o tym, co dało mu spotkanie z Prymasem Polski. – W nim były dwa wymiary. Z jednej strony miał świadomość, że reprezentuje Kościół w zmaganiach z ideologią wojującego ateizmu. Wiedział, że jest stroną i tu rzeczywiście był ‘pomnikowy’. W tamtych warunkach trzeba było być monumentem: inaczej oni nie rozumieli. Człowiek ciepły, znaczy – słaby, więc trzeba było pokazać moc. Natomiast gdy był księdzem Stefanem to z nami żartował i podawał piłkę. Wielki i normalny” – mówił ks. Piasecki.
Zobacz więcej —> ekai.pl: Zmarł ks. Bronisław Piasecki, osobisty sekretarz Prymasa Wyszyńskiego
Przeczytaj tekst wywiadu na ekai.pl —> Ks. Piasecki: kardynał Wyszyński – wielki i normalny