Codzienna Aplikacja Miłosierdzia
PODZIEL SIĘ

“Tuż przed świtem. Syria. Kroniki czasu wojn...

“Tuż przed świtem. Syria. Kroniki czasu wojny i nadziei z Aleppo” – O. Ibrahim Alsbagh

Tuż przed świtem. Syria. Kroniki czasu wojny i nadziei z Aleppo

fot. Wydawnictwo Bernardinum

Książka pt. „Tuż przed świtem. Syria. Kroniki czasu wojny i nadziei z Aleppo” w Polsce ukazała się nakładem Wydawnictwa Bernardinum.

Wstrząsająca opowieść, snuta dzień po dniu przez ojca Ibrahima, franciszkanina i proboszcza z Aleppo. Poruszający dziennik, przeprowadzający nas przez najbardziej mroczne chwile syryjskiego konfliktu: od zaciekłych walk, bombardowań i śmierci niewinnych ofiar, po „rozejm” z grudnia 2016 roku.

Drugie pod względem wielkości miasto w Syrii dziś nosi na sobie ślady bezdusznego konfliktu, który toczył się na jego ulicach i który w dalszym ciągu zbiera krwawe żniwo w innych częściach kraju. Wydaje się, że bombardowania ustały, ale ta wojna „się nie skończyła” – przypomina ojciec Ibrahim. Łaciński kościół parafialny św. Franciszka z Asyżu oraz klasztor franciszkanów z Kustodii Ziemi Świętej przez długi czas znajdowały się tuż przy linii frontu między siłami rządowymi a oddziałami rebeliantów. W ciągu tych kilku lat stały się punktem odniesienia i miejscem schronienia dla setek rodzin. Rozdawanie wody, żywności i lekarstw, naprawianie uszkodzonych domów, uiszczanie opłat za studia i za naukę w szkole dla wielu dzieci, pocieszanie wdów i sierot – to tylko nieliczne spośród mnóstwa przykładów solidarności, których bohaterami są ludzie z Aleppo.

Wojna jeszcze się nie skończyła. Ale na pewno nie zwyciężyła.

Książka w serwisie —> Wydawnictwa Bernardinum

Fragmenty właśnie tej książki cytował podczas tegorocznych rekolekcji wielkopostnych w Watykanie z udziałem papieża Franciszka i Kurii Rzymskiej rekolekcjonista – współbrat proboszcza z Aleppo, franciszkanin o. Giulio Michelini.

Przeczytaj rozmowę z proboszczem z Aleppo —> Wy też możecie nam pomóc!

Zobacz też —> Archidiecezja Warszawska: Syria: cierpienie, brak nadziei, nieludzkie warunki. Dlaczego nie pomóc bliźniemu w obliczu tragedii?