Codzienna Aplikacja Miłosierdzia
PODZIEL SIĘ

Proboszcz z Aleppo, o. Ibrahim Alsbagh w Warszawie...

Proboszcz z Aleppo, o. Ibrahim Alsbagh w Warszawie – Wojna, cierpienie, uchodźcy i pomoc z Polski

Warszawę odwiedził o. Ibrahim Alsbagh – franciszkanin i proboszcz z Aleppo. Ukazał się jego dziennik opisujący historie mieszkańców zniszczonego wojną miasta. O. Ibrahim Alsbagh  – franciszkanin i proboszcz z Aleppo – podczas konferencji prasowej w Domu Arcybiskupów Warszawskich w dniu 23 czerwca 2017 r. opowiedział o swojej książce – autentycznym świadectwie wiary.

„Tuż przed świtem. Syria. Kroniki czasu wojny i nadziei z Aleppo” opisuje los mieszkańców zniszczonego miasta, pozbawionego prądu, wody i pracy. Jak stwierdził kard. Nycz rozpoczynając spotkanie – „niektóre rzeczy przeżywamy emocjonalnie zaledwie kilka dni, a potem przyzwyczajamy się do nich”. W syryjskich miastach uczące się dzieci nie mają światła, a mężczyźni poświęcają 4 godziny, by zaczerpnąć wodę i dotrzeć z nią do miejsca zamieszkania.

„Żyjemy obok ludzi cierpiących, pozbawionych godności, którą chcemy im przywrócić”- tłumaczył franciszkanin. Wyjaśniał, że mieszkańcy Syrii nie mają nic wspólnego z wojną – są bezbronni i chcą jedynie przeżyć, ale muszą zmagać się z niehumanitarnym warunkami i brakiem nadziei.

Duszpasterz wspólnoty łacińskiej w Aleppo przywołał historię dziewczyny, która przekazała piratom cały majątek, by uciec z kraju. Dotarła do Turcji, gdzie ponad 6 miesięcy była bezdomna. Nie była pojedynczym przypadkiem. Społeczność codziennie obserwuje takie zdarzenia. Według o. Ibrahima dwie trzecie mieszkańców uciekło z kraju pogrążonego w wojnie. Udali się do Turcji, Jordanii, Armenii bądź Egiptu, a prawie 1,6 mln osób przebywa w Libanie. Niektórzy z powodu traumy i nieszczęścia chcą zapomnieć o Syrii. Jednak wielu zapowiada powrót do ojczyzny. O. Alsbagh pamięta Aleppo sprzed wojny i twierdzi, że patrząc na obecną sytuację ludzkie serce nie może się wzruszyć. Kościół odpowiada na potrzeby ofiar wojny. „Słuchamy biednych, którzy są naszym natchnieniem”- mówił syryjski proboszcz i dodał- „jesteśmy pośrednikami- tkliwą ręką Boga, jak powiedział papież Franciszek”.

Dlaczego powstała ta książka? Pisał nocami, bo czuł się w obowiązku wobec ludzi którzy doświadczają cierpienia, jak i niosą pomoc. Chciał pokazać, że mimo tragedii wciąż ludzie doświadczają obecności Boga i jego łask. O. Ibrahim walczy o to, by Aleppo stawało się piękniejsze. We współpracy z władzami i wolontariuszami odmalowują chodniki. „W akcję włączyły się setki młodych ludzi, a to doświadczenie dodaje nam siły”- uważa.

W swojej wypowiedzi przypomniał również, że niesienie pomocy bliźniemu w potrzebie jest obowiązkiem. „Prawo do bycia przyjętym jest podstawowym prawem człowieka”- o. Ibrahim Alsbagh zwrócił uwagę i wyraził zrozumienie, że ludzie mogą obawiać się terroryzmu, jednak nie można zamykać drzwi przed człowiekiem przerażonym i szukającym szczęścia. „Rozumne i rozważne przyjmowanie pozwoli zachować bezpieczeństwo”- dodał.

O co prosi? Najważniejsza dla niego jest modlitwa i choć wszelka pomoc materialna jest niezbędna to jednak podarki dla dzieci mogą kupić na miejscu, co dodatkowo wesprze handel w regionie. Podkreślił, że niesamowite znaczenie ma projekt Caritas „Rodzina rodzinie”, dzięki któremu pomoc otrzymują tysiące osób. „Towarzyszy mi nadzieja, że będzie można uczynić jeszcze więcej”- powiedział. Podziękował również Polakom za wsparcie – „jesteście dla nas wzorem nadziei, bo udowadniacie, że ze zniszczeń można stworzyć nowy kraj”.

Info za —> Archidiecezja Warszawska: Syria: cierpienie, brak nadziei, nieludzkie warunki. Dlaczego nie pomóc bliźniemu w obliczu tragedii?

Przeczytaj rozmowę z proboszczem z Aleppo —> Wy też możecie nam pomóc!

Książka pt. „Tuż przed świtem. Syria. Kroniki czasu wojny i nadziei z Aleppo” w Polsce ukazała się nakładem Wydawnictwa Bernardinum. To poruszający dziennik, przeprowadzający czytelnika przez najbardziej mroczne chwile syryjskiego konfliktu: od zaciekłych walk, bombardowań i śmierci niewinnych ofiar, po „rozejm” z grudnia 2016 roku.

Fragmenty właśnie tej książki cytował podczas tegorocznych rekolekcji wielkopostnych w Watykanie z udziałem papieża Franciszka i Kurii Rzymskiej rekolekcjonista – współbrat proboszcza z Aleppo, franciszkanin o. Giulio Michelini.

Kościół parafialny św. Franciszka z Asyżu oraz klasztor franciszkanów z Kustodii Ziemi Świętej przez długi czas znajdowały się tuż przy linii frontu między siłami rządowymi a oddziałami rebeliantów. W ciągu tych kilku lat stały się punktem odniesienia i miejscem schronienia dla setek rodzin. Rozdawanie wody, żywności i lekarstw, naprawianie uszkodzonych domów, uiszczanie opłat za studia i za naukę w szkole dla wielu dzieci, pocieszanie wdów i sierot – to tylko nieliczne spośród mnóstwa przykładów solidarności, których bohaterami są ludzie z Aleppo.